Opublikowano:

5. Sztafeta pokoleń

Kup płytę Niewygodna Prawda 2. Burza 2014!

 

 

5. Sztafeta pokoleń

Na przodków mych mogile palę znicz i klękam,
od Cieplińskiego z grypsem idę dla Andrzejka.
Ja z Bałachowiczem pędzę tu z Estonii,
zamykam oczy, jeszcze słychać tętent koni.
Próbuję ostrzec w Arnhem towarzyszy broni,
drżą ręce, bije serce, pot spływa po skroni,
Strzelają do nich Niemcy – jak do kaczek,
jadę czołgiem im na odsiecz, na mundurze moim Maczek!
Nigdy nie płaczę nad losem moim własnym,
siedzę w celi śmierci obok Łupaszki.
Choć jeszcze chwilę temu w Worzianach dawałem radę,
szedłem z moim dziadkiem pod Ostrą Bramę.
Pod Monte Cassino biegłem za pradziadkiem,
z polskimi lotnikami walczyłem o Anglię!
Znów z „czarną brygadą” chcę się bić o Francję,
koło mnie Królowa, wyzwoliliśmy Holandię!

Ref.:
Dziś patrzę na Polaków, których chce się wywieźć w pole,
wołam: chodźmy razem w sztafecie pokoleń!
Nadeszły czasy smutne, choć nie ma wielkich wojen,
walczcie i pracujcie, bo smutny będzie koniec!
Słychać krzyki kłamców, pieniądze idą pod stołem,
zdrajcy się panoszą, biedni są bohaterowie.
Więc zaciśnij pięści, teraz właśnie Twoja kolej,
stańmy ramię w ramię, bo smutny będzie koniec!

TUTAJ TEKST WSZYSTKICH ZWROTEK